Archeolodzy UŁ. Nowe odkrycia na cmentarzysku ludności kultury łużyckiej w Dąbrowie

W sierpniu 2025 r. zakończył się piąty sezon badań na cmentarzysku ludności kultury łużyckiej w Dąbrowie pod Wieluniem, w których brali udział studenci i absolwenci łódzkiej archeologii. W trakcie niemal czterech tygodni prac odkryto kolejne pochówki, w tym groby o szczególnie interesującym wyposażeniu, a także elementy wyznaczające granice nekropoli. Wyniki tegorocznych badań rzucają nowe światło na organizację przestrzeni cmentarzyska oraz rytuały pogrzebowe społeczności z epoki brązu.

Efektem niemal czterotygodniowych prac wykopaliskowych było odkrycie między innymi 8 pochówków kultury łużyckiej. Natrafiono na nie w wykopach archeologicznych, które nawiązywały od wschodu do miejsc badanych w poprzednich sezonach. Na większą uwagę zasługiwały trzy groby, w skład inwentarz których wchodziło więcej niż jedno naczynie. W przypadku jednego z takich grobów, wśród siedmiu naczyń znalazły się trzy, zawierające przepalone kości ludzkie. Na tym wstępnym etapie prac przyjęliśmy założenie, że chodziłoby tu o pochówek wielosobniczy. Być może mielibyśmy tu do czynienia z grobem „rodzinnym”. Oczywiście dopiero wyniki analizy antropologicznej przepalonych kości ludzkich pozwolą zweryfikować taką tezę.

Innym interesującym przykładem było odkrycie popielnicy zawierającej przepalone kości ludzkie, na których zdeponowana była niewielka, cienkościenna wazka. Obserwacje poczynione na pozyskanych naczyniach pozwalają stwierdzić, że prezentowały wysoką jakość wykonania i kunszt garncarza. Niektóre naczynia był bardzo starannie ornamentowane. Niestety w większości przypadków naczynia te uległy zniszczeniu na skutek prac rolnych, jako że obszar cmentarzyska „łużyckiego” znajduje się na użytkowanym rolniczo terenie.

Chronologia wszystkich odkrytych grobów przypada na młodszy okres epoki brązu. W konsekwencji udało nam się stwierdzić obecność strefy nekropoli zajętej przez tak datowane pochówki. Strefa ta nie znalazła się w zainteresowaniu społeczności kultury łużyckiej w młodszym okresie halsztackim, z czym mieliśmy do czynienia w latach poprzednich. Ta starsza faza użytkowania cmentarzyska, przypadająca na epokę brązu charakteryzował się niemal całkowitym brakiem wyposażania zmarłych w przedmioty z brązu, jako dary grobowe. Tylko w jednej popielnicy znalazła się niewielka brązowa szpila.

Odkrycie paleniska, położonego na południe od odkrytych pochówków wydaje się dziś symptomatyczne. Na południe od niego nie stwierdzono już żadnych pochówków. Tym samym możemy przyjąć, że to palenisko wyznaczało południową granicę przestrzeni nekropoli. Jest to kolejny wskaźnik tego, jak zorganizowana została przestrzeń nekropoli. Zajmowała ona bowiem piaszczystą wydmę, przebiegającą na linii północny zachód – południowy wschód. Jej szerokość wynosiła dochodziła do około 30-35 metrów i przyjąć należy, iż wartości te odpowiadały szerokości pola grzebalnego. Granicę północą wyznaczały natomiast dwa zespoły naczyń glinianych, odkryte w latach 2023 i 2024, pozbawione przepalonych kości ludzkich.

Obok grobów oraz wspomnianego wyżej paleniska odsłonięto także kilkanaście jam o nieustalonym przeznaczeniu. Jedynie przypuszczać można ich związek z funkcjonowaniem cmentarzyska.

O znacznym stopniu zniszczenia nekropoli świadczą liczne fragmenty naczyń, które nierzadko udaje się połączyć odkrytymi naczyniami grobowymi. Ponadto w eksplorowanych warstwach piasku znajdowane są również licznie przepalone kości ludzkie, a także fragmenty przedmiotów metalowych (np. fragmenty naszyjników ze śladami działania ognia, zapewne złożone na stosie ciałopalnym wraz ze zmarłym).

W badaniach, którymi kierował dr hab. Radosław Janiak, prof. UŁ brali udział studenci i absolwenci łódzkiej archeologii, a także student Wydziału Archeologicznego Uniwersytetu Warszawskiego.